- - https://wydawnictwopodziemne.com/en -
(Polski) Jagódki z łączki roku Mackiewicza czyli jak się tworzy mackiewiczowski Mrok
Posted By admin On 12 May 23 @ 8:49 In Michał Bąkowski | 2 Comments
Sorry, this entry is only available in Polski [1].
Article printed from : https://wydawnictwopodziemne.com/en
URL to article: https://wydawnictwopodziemne.com/en/2023/05/12/jagodki-z-laczki-roku-mackiewicza-czyli-jak-sie-tworzy-mackiewiczowski-mrok/
URLs in this post:
[1] Polski: https://wydawnictwopodziemne.com/2023/05/12/jagodki-z-laczki-roku-mackiewicza-czyli-jak-sie-tworzy-mackiewiczowski-mrok/print
Click here to print.
Copyright © 2007 . All rights reserved.
2 Comments To "(Polski) Jagódki z łączki roku Mackiewicza czyli jak się tworzy mackiewiczowski Mrok"
#1 Comment By amalryk On 16 May 23 @ 7:43
Myślę, że gdy sowieciarze twardo przemilczali Mackiewicza było smutno , teraz gdy homososy zaczęły go na wyprzódki wychwalać stało się straszno!
Nie ma szczęścia nasz bohater do Nowaków! Nic dziwnego, bo obecna dintojra między bolszewickimi kacykami , którzy radośnie porzucili “uspołecznienie środków produkcji” wprowadziła
nie tylko tubylczą ale świtową publikę w stan całkowitego ogłupienia. “Odwieczny rosyjski imperializm” w nikczemnej walce z rodzącą się piękną, młodą ukraińską demokracją! Bomba!
A w naszym sielskim peerelu ciągle ta sama śpiewka: “wyrok”, Katyń, “rusofilstwo” i opluwanie Niny Karsov. Zaprawdę cisza była lepsza!
#2 Comment By michał On 16 May 23 @ 10:08
Drogi Panie Amalryku,
Jak zwykle, dobrze powiedziane.
Ciekawe, że w zasadzie komuniści nie przemilczali Mackiewicza. Oczywiście, mogli o nim mówić tylko wybrani i z nakazu, ale jednak mówili. Jasienica i Cyrankiewicz, i Korab Żebryk…, no rzeczywiście dużu tego nie było, ale przyzna Pan, że i to jest dziwne. Bo właściwie, po co było Cyrankiewiczowi wspominać Mackiewicza, jako jedynego wroga? Na co Jasienica wypuczył się na “moralne zwłoki szlachcica kresowego”? Czy nie lepiej było całkowcie przemilczać?
No, niech sobie mają, jak chcą, ale to tworzenie dziś mroku wokół Mackiewicza jest znamienne i nie wydaje się przypadkowe.