Dariusz Rohnka
2 comments Published 11 August 2009    |
(Polski) Antykomunistyczny terroryzm Hmongów *
2 comments Published 11 August 2009    | 
Drogi Panie Dariuszu,
“Moda na zdradę”, jak Pan to ujął w książce. “Demokratyczne państwo prawa”, które za zbrodnię uważa walkę ze zbrodnią (nawet, gdyby nikt nie chciał albo nie mógł jej podjąć). System zbrodni, który stał się “partnerem handlowym” i “legalnym rządem”(!).
Co do John’a Rambo – myślę, że nie byłby sobą, gdyby zapomniał o Hmongach, czy birmańskich Karenach. On dalej siedzi gdzieś w dżungli, nie rozstając się ze swoją bronią palną i – osławioną – białą. Sfrustrowany zdradą ze strony swoich byłych przełożonych, głodem zysku i sławy najemników, którzy mu pomagają, sfrustrowany zdradą antykomunizmu.
Rangun jest kolejnym elementem komunistycznej “osi zła” i można prognozować, że w najbliższym czasie staną się “państwem” wyposażonym w broń “A”: http://foxmulder.blox.pl/2009/08/Bomba-atomowa-dla-Birmy.html (uwaga – tu i dalej na blogu komentarze niejakiego Zdybla)
Drogi Panie Ryszardzie,
Jeśli idzie o Rambo i sfrustrowany antykomunizm, nie mogę Panu odmówić słuszności. Pozostawiając na boku pytanie, na ile ta frustracja uzasadniona, trudno się pozbyć wrażenia, że o antykomunizm w innej odmianie nader trudno. Czy to będzie błąkający się po lasach Łupaszka (nawet w okresie największych swoich dokonań), czy walczący z komunistami od niemal pół wieku Hmong, czy wreszcie Józef Mackiewicz, przyznający zwycięstwo swoim przeciwnikom, antykomunista wiecznie ma poczucie, że wysiłki, które podejmuje nie mogą przynieść pożądanych owoców.