10 Comments “(Polski) Oda do młodości czyli huzia na Kuzia”

  1. 1 lili

    Na tik-toku mówią, że to żydzi stworzyli i sponsorowali hamas :)
    Czy to prawda?

  2. 2 michał

    No, jeżeli tak mówią na tiktoku, to musi być prawda.

    Wprawdzie Hamas jest w rzeczywistości palestyńskim odbryzgiem Bractwa Muzułmańskiego, założonego przed prawie stu laty w Egipcie, ale nie wątpię, że uda się znaleźć na tiktoku, że nie kto inny, tylko Żydzi założyli wówczas Bractwo. Hezbollah, Islamski Dżihad, Isis, al-Qaeda i Taliban, wszystkie stworzyli Żydzi. Iran to też żydowskie państwo. Co ja mówię? Cyrus był Żydem, Dariusz i Kserkses też. Aleksander Wielki? Taż ta, panie, Żyd. Cezar? To Żydek, ze Lwowa. Karol Wielki? Aszkenazyjczyk. Król Jan III Sobieski? Oczywiście też. Napoleon? Sefardyjski Żyd.

    Tylko Matka Boża Królowa Polski nie może być Żydówką.

    Wszystko to znalazłem w tiktoktiktoktiktoktiktok……

  3. 3 amalryk

    “(…)Tylko Matka Boża Królowa Polski nie może być Żydówką.(…)”

    Ależ Panie Michale, to jest rzecz dowiedziona! Słynny myśliciel narodowo komunistyczny z sielskiej Austrii w swych elukubracjach pt. ” Hitlers Tischgespräche” (spisanych przez niejakich Heim’a i Picker’a) ex cathedra stwierdza, iż Jezus był Aryjczykiem, który gardził Żydami a całą jego naukę przeinaczył cwany, podstępny Żyd Szaweł!
    A wszak Aryjczyk nie może być synem Żydówki! c.b.d.o.

    Nadeszły tiktokowe czasy takich mędrców!

  4. 4 michał

    Drogi Panie Amalryku,

    Odkrył Pan niniejszym bliski związek między tiktokiem i rozmowami przy stole fuehrera. Dodajmy jeszcze do tego prlowską politologię i mamy łańcuchy, którymi chcą nas opasać. Łańcuchy, o jakich nie śniło się naszemu zetempowskiemu wieszczowi.

  5. 5 amalryk

    Pyszna cytata:

    “(…)zachodnie spojrzenia na Izrael – poprzez pryzmat historycznych win i poprzez tradycję ewangelikalnego chrześcijaństwa(…)”

    I ta, jeszcze lepsza:

    “(…)Skupia się bardziej na przyrodzie niż na świecie wytworzonym przez ludzi, i bardziej na samodoskonaleniu niż na zorganizowanych formach religijności. W efekcie jego postawa moralna to postawa globalistycznego łagodnego barbarzyńcy, który nie rozumie(…)”

    Jako odpowiedź, nasuwa mi się jeszcze jedna:

    “(…)On od tych wszystkich matematyk,
    którymi bawią się w pol-wychu,
    ucieka precz — to warte śmichu!
    Linie, układy, ideolo —
    ależ faceci ci pierdolą!(…)”

    Mimo iż nie zaciągnąłem żadnych win wobec Izraela, ani nie jestem “ewangelikalnym” (choć diabli wiedzą co autor miał tu na myśli) w tym konflikcie stoję po stronie Izraela, nie ma tu żadnych wątpliwości, ani miejsca na jakieś hamletyzowanie.

    A ten przyrodolubny, samodoskonalący się łagodny barbarzyńca, to jest dopiero cudeńko!
    Skoro nie ten “świat wytworzony przez ludzi”, to zapewne też nie te wszystkie informatyczne wynalazki z komórkami, youtubami, tiktokami etc, tylko samodoskonalenie się w własnoręcznie skleconym szałasie, podczas spożywania korzonków (bo przecież nie kotletów schabowych z soi czy innego badziewia wyprodukowanego przez ten cały współczesny przemysł specjalnie stworzony dla wegefanatyków) będąc odzianym we własnoręcznie utkane odzienie, a w wolnych chwilach wyjąc do księżyca. Jedno jest tu pewne , że on nic “nie rozumie”!

  6. 6 michał

    No, ale to Michał Kuź! Doktor politologii. Ekspert do spraw międzynarodowych, a może nawet i od międzynarodowych spraw, kto to wie. Doskonali się, a jakże, w badaniach nad polityką, w ambasadach prlu, na amerykańskich uniwersytetach. Nie dla niego szałasy i korzonki, to dobre dla nas, szaraczków.

    Na górze, na górze, na górze!
    Tam się żyje jak najpełniej i najdłużej.
    O to warto się postarać
    To jest nałóg, zrozum to!
    Tam się żyje jak za cara
    I ot co!

  7. 7 amalryk

    Jacek Kaczmarski, mój Boże, mój rocznik, to już tyle lat a wydaje się że to było wczoraj gdy moja siostra pomagała mu rozstawiać krzesła przed koncertem w “Żaczku” podczas pamiętnego “karnawału Solidarności”…. Ech!

    Kuź powiada Pan Panie Michale I to dochtór! Nie znam i chyba niech tak już zostanie.

  8. 8 michał

    Kuź nie ma znaczenia jako taki, a wyłącznie jako reprezentacja pewnego szerszego zjawiska.

    Natomiast Jacek Kczmarski był mistrzem słowa i wielkim poetą. Wydaje mi się niedoceniany z dwóch przyczyn. Po pierwsze, ponieważ śpiewał. Był “zaledwie piosenkarzem”. Niedocenianie go z tego powodu jest dziwne, gdy jednocześnie Brel, Wysocki czy Dylan są cenieni jako poeci.

    Drugą przyczyną widzę w fakcie, że w pewnym okresie swego życia Kaczmar przyjął świadomie na siebie rolę tzw. “barda Solidarności”. Obawiam się, że to go poniekąd ośmiesza i to zasłużenie ośmiesza.

    Mimo to, jego poezja broni się sama.

  9. 9 amalryk

    Tak. Był poetą znacznie wybitniejszym niż Wysocki, który w młodości był jego idolem. Ale być bardem “totalitarnego zlepku autocenzury – komuny, Kościoła, i najniższego gatunku nacjonalizmu; w szarości, nudzie i zakłamaniu…” to zapewne chwały nie przynosi ale kto z nas wtedy się na tę starą, czekistowską prowokację nie dał nabrać?

  10. 10 michał

    …brrrr!…

    Jasne, że daliśmy się nabrać. Ja sam pisałem na murach Warszawy wielkimi, ściśle stojącymi literami to słowo z biało-czerwoną flagą wyrastającą z litery ‘N’. Ale ja nie jestem wielkim poetą.

    Natomiast Jacek Kaczmarski napisał w 1980 roku coś tak pięknego jak Powrót:

    Ścichł wrzask szczęk i śpiew
    Z ust wypluwam lepki piach
    Przez bezludny step
    Wieje zimny wiatr
    Tu i ówdzie strzęp
    Lub stopy ślad
    Przysypany

    Dokąd teraz pójdę kiedy nie istnieją już narody
    Zapomniany przez anioły porzucony w środku drogi
    Nie ma w kogo wierzyć nie ma kochać nienawidzić kogo
    I nie dbają o mnie światy martwy zmierzch nad moją drogą
    Gdzie mój ongiś raj
    Chcę wrócić tam
    Jak najprościej

    – Szukasz raju!
    Szukasz raju!
    Na rozstajach wypatrując śladu gór?!
    Szukasz raju!
    Szukasz raju!
    Opasuje ziemię tropów twoich sznur…

    Sam też mogę żyć
    Żyć dopiero mogę sam
    Niepokorna myśl
    Zyska wolny kształt
    Tu i ówdzie błysk
    Lub słowa ślad
    Odkrywany

    Wszystkie drogi teraz moje kiedy wiem jak dojść do zgody
    Żadna burza cisza susza nie zakłóci mojej drogi
    Nie horyzont coraz nowy nowa wciąż fatamorgana
    Ale obraz świata sponad szczytu duszy oglądany
    Tam dziś wspiąłem się
    Znalazłem raj
    Raj bez granic

    Skoro ten młody człowiek potrafił stworzyć “obraz świata sponad szczytu duszy oglądany”, to zapewne więcej powinien był od siebie wymagać. Zamiast nadawać wolny kształt niepokornej myśli, stał się propagandystą. Ale to nadal nie zmienia wysokiej oceny tej poezji.

Comment





Language

Books Published by The Underground

Order here:



Jacek Szczyrba

Punkt Langrange`a

H
1946
 
J.R. Nyquist
Koń trojański
 
Dariusz Rohnka
Wielkie arrangement

Dariusz Rohnka
Fatalna Fikcja