Piaskownica
Gdy podaż kształtuje popyt
29 komentarzy Published 31 sierpnia 2017    |
Ostatnio, w rozmowie, ktoś przypomniał mi zabawę w przedsklepową kolejkę, podbolszewicką dziecięcą rozrywkę, którą świetnie opisał swojego czasu Józef Mackiewicz. W przeciwieństwie do wielu innych zabaw, kolejka jest odbiciem dorosłej rzeczywistości. Dzieci stoją jedno za drugim grzecznie, oczekując każde na swoją… kolejkę, jest milicjant z pałką pilnujący porządku, albo i nieporządku. Niby nic takiego. Nie […]
Prześlij znajomemu
Albowiem diabeł znalazł środek, ażeby zgubić także tych ludzi, którzy poszli za dobrem, i nie przeszkadza mu, że jednych zabije rozpusta, a innych wstrzemięźliwość. Tak przekonywał Tertulian w rozprawie skierowanej do żony. Nie wchodząc w istotę kwestii, którą wiele stuleci temu podejmował chrześcijański teolog, myśl wydała mi się niebywale celna dla opisu naszego tu i […]
Prześlij znajomemu
Gdy się mówi że „czas leci”, na nikim nie robi to wrażenia, gdyż jest powiedzeniem równie oklepanym jak „człowiek oddycha” albo „człowiek je”. Wrażenie robi dopiero, gdy nie ma czym oddychać, nie ma co jeść, gdy czas przeleciał. Józef Mackiewicz Czas to krnąbrne i niesforne zjawisko, nieprzewidywalne. Bywa, że wlecze się, nudny i monotonny, nie […]
Prześlij znajomemu
Narodziłeś się w Polsce ludowej…
62 komentarzy Published 15 lipca 2012    |
Rozważaliśmy wielokrotnie na naszej stronie rzekomą „wolność prlu” czyli jego suwerenność albo podmiotowość. Darek Rohnka podniósł w swoim artykule O wolności inny problem „wolności w prlu”. Wyznaję, że nie chciałem się wypowiadać na ten temat z wielu powodów, ale przede wszystkim dlatego, że nie znam tego prlu, nie mam żadnych bezpośrednich doświadczeń i, choć obserwuję […]
Prześlij znajomemu
Właściwie słuszniej byłoby napisać „o wolności w peerelu”, doszedłem jednakże do, przyznaję, przebiegłej antycypacji, że treści opatrzonej równie parszywym tytułem żaden zdrowy na umyśle i duszy czytelnik Wydawnictwa Podziemnego wziąć do ręki i przeczytać ochoczo nie zechce. Stąd tytuł nieadekwatny, sugerujący próbę podjęcia tematu nader poważnego, przekraczającego, rzecz jasna, skromne ambicje piszącego te słowa.
Prześlij znajomemu
Cierpliwie czekałem, coś około dwudziestu lat, owoców wywalczonej w 1989 roku wolności. Czekałem, czekałem, a moje nadzieje coraz bardziej zmieniały się w frustrację. Jakże to? Minęło z okładem dwadzieścia lat wolności tego kraju, i co? I nic. Niby progres niebywały: granice otwarte, uczestnictwo w NATO, w Unii, PKB rośnie jak szalone. Chyba każdy z nas […]
Prześlij znajomemu
O zdrowym sceptycyzmie i obsesyjnym węszeniu spisków
13 komentarzy Published 11 maja 2010    |
Niejaki Czesław Miłosz, napisał kiedyś o Józefie Mackiewiczu: Nie sposób traktować poważnie wszystkiego, co pisał Mackiewicz-antykomunista. Niektóre jego artykuły są wręcz obsesyjne i graniczące z paranoją, według znanego wzoru wietrzenia wszędzie agentur, nawet w Watykanie. Toteż układając wybór jego pism publicystycznych, należałoby pamiętać, że płacił fantazjowaniem czy nawet wariactwem za stałość swoich poglądów. [1] Każdy […]
Prześlij znajomemu
Dość tej zabawy w eufemizmy
11 komentarzy Published 6 października 2009    |
Na śmierć zdrajcy Kilka tygodni temu zmarł jeden z dwóch, sprawujących swoje funkcje równolegle, Prezydentów Rzeczpospolitej Polskiej na Uchodźstwie, jedynej legalnej kontynuacji II RP, funkcjonującej w oparciu o zapis Konstytucji RP z 23 kwietnia 1935 roku. Śmierć ta przeszła bez echa, nie licząc kilku nekrologów oraz paru niewybrednych dowcipów pod adresem nieboszczyka. Prezydent S. nie […]
Prześlij znajomemu
Leszek Kołakowski – ojciec chrzestny prlu bis
14 komentarzy Published 28 lipca 2009    |
Zmarły niedawno głośny filozof, Leszek Kołakowski, wystąpił w 1971 roku w Kulturze z artykułem pt. Tezy o nadziei i beznadziejności. Tekst ów jest dziś uważany za inspirację dla ruchu Solidarności, pierwszy krok na drodze do okrągłego stołu i prapoczątek fenomenu zwanego dziwacznie „upadkiem komunizmu”. Kołakowski postulował, iż zorganizowane grupy społeczne mogą krok po kroku, pokojowo […]
Prześlij znajomemu
Smarkateria pokłóciła się na temat jakiegoś prlowskiego serialu. Jeden drugiemu nawyzywał, a potem się przestraszył i poprosił mnie, starca, żebym interweniował. Jeden niedorostek uważa się za „antykomunistę”, a drugi nawet za „Ostatecznego Łowcę Komuchów” („komuchów”, nie „koniuchów”). Zbyt stary ze mnie chrzan, żeby się w takie rzeczy wdawać. Odmówiłem więc bez przykrości, bo ani mnie […]
Prześlij znajomemu
Chcieliście Polski, no to ją macie!
9 komentarzy Published 27 sierpnia 2008    |
Szukamy ducha wolnego w polskiej dziedzinie. Ducha, co na wyżyny się wspinał i – choćby zbłądził lub upadł, choćby go niepowodzenie ścigało – wolnym pozostał. Ale oto z przerażeniem dostrzegamy, że kto się wzbił, choćby na krótką chwilę, leci zaraz w dół z uśmiechem na ustach, jakby go co trzymało, jakby był na niewidocznej uwięzi. […]
Prześlij znajomemu
Wyobraźmy sobie przez moment całkiem nieprawdopodobną historię. Jest lipiec roku 2008 – znika komunizm, w sposób realny, niekwestionowany, prawdziwy. Owo zniknięcie nie ma nic wspólnego z rokiem 1989 – tamto było fikcją, prowokacją, okrutnym żartem bolszewików. To obecne jest realne, choć tylko umowne, spreparowane na potrzeby niniejszego tekstu. Nie ma… komunizmu. Przestał istnieć i choć […]
Prześlij znajomemu
– Nu, co cieszycie się? – Naturalnie. Jakżeby inaczej? – odparł tamten bez uśmiechu. – Cieszymy się. Bardzo nawet. Zajcew spojrzał mu w oczy i nagle zwątpił w jego słowa. „Stary chrzan!” pomyślał. „Takich się nie przerobi”. Józef Mackiewicz, Droga donikąd Mówią mi: – Rejs Piwowskiego, jest satyrą na społeczeństwo podkomunistyczne. – Inni przeczą: – […]
Prześlij znajomemu
Nie ma to jak w piaskownicy
20 komentarzy Published 31 grudnia 2007    |
Piłkarze zaprosili dzieci do Magdalenki i tam po raz pierwszy dzieci zobaczyły piaskownicę w całej jej okazałości. Piłkarze obiecali im solennie, że jeśli będą grzeczne, to cała ta piękna piaskownica będzie należeć do nich. Dzieci były zachwycone. Takiej piaskownicy nie widziały w życiu. Bolek i Adaś, i Tadzio, i mały Bronek, nigdy, przenigdy, nie spodziewali […]
Prześlij znajomemu
Nie będę krył, że wybierając się na najnowszy film Andrzeja Wajdy, miałem z góry ugruntowany pogląd. Mistrz polskiej szkoły relatywizmu filmowego nie wydawał mi się odpowiednim kandydatem na autora filmu o zbrodni katyńskiej. Jako twórca adaptacji powieści Andrzejewskiego „Popiół i diament”, reżyser propagandowych eposów z gatunku „Człowieka z marmuru” i „Człowieka z żelaza” wydawał mi […]
Prześlij znajomemu
Nieświęte przymierze (*)
23 komentarzy Published 10 października 2007    |
Carl Bernstein, ten sam, co sprawił łotergacie Nixonowi i „wszystkim ludziom prezydenta”; ten, co obnażył skorumpowaną administrację amerykańską w słynnej książce All the President’s Men, podważając tym samym na lata całe zaufanie Amerykanów do jakiejkolwiek władzy – tym razem postanowił zająć się Solidarnością. Gdyby tylko wynik był ten sam!… Gdybyż tylko podważyć zdołał bezrozumną wiarę […]
Prześlij znajomemu
W grudniu zeszłego roku, nowy metropolita warszawski, arcybiskup Stanisław Wielgus wyraził pogląd na temat pojawiających się od czasu do czasu, z monotonną natarczywością, prób tropienia tajnych współpracowników służby bezpieczeństwa, działających w kościele katolickim: bałbym się bardzo – powiedział hierarcha – żeby lustracja nie stała się formą współczesnej inkwizycji. Osobiście, kościelny dostojnik nie jest przeciwnikiem lustracji, […]
Prześlij znajomemu
Najnowsze komentarze